- Nev-Dama.pl
- Zima
- Włochy
- Piemonte
Piemont – ogromny olimpijski region narciarski, czyli na nartach aż do Francji
Region Piemont zapisał się w świadomości szerokiego grona narciarzy dzięki Zimowym Igrzyskom Olimpijskim w 2006 roku, których głównym ośrodkiem był Turyn – stolica Piemontu. Nazwy takie jak Sestriere, Pragelato, Cesana, Sansicario, Fraiteve, Sauze d’Oulx czy Bardonecchia, mimo że trudne do wymówienia, z pewnością zapamiętała duża część widzów, którzy słyszeli je codziennie w relacjach telewizyjnych. Gdy olimpijskie emocje stały się już tylko częścią historii, nadszedł czas dla „zwykłych” turystów, by sami mogli spróbować wyjątkowego narciarstwa śladami olimpijskich bohaterów w ośrodku Via Lattea / Sestriere.
Narciarstwo galaktycznych rozmiarów na Drodze Mlecznej
Obszar Via Lattea (czyli „Droga Mleczna”) składa się z 7 połączonych ze sobą – a nawet „transgranicznych” – terenów narciarskich: Sestriere, Sansicario, Sauze d’Oulx, Cesana, Clavière, ostatnio połączonego wyciągiem (i wreszcie również trasą zjazdową) Pragelato, oraz francuskiego Montgenèvre. Wszystko to na wysokości od 1 380 do 2 808 metrów n.p.m.
400 kilometrów doskonale połączonych tras zjazdowych, bez konieczności zdejmowania nart, to w skali Włoch oferta absolutnie wyjątkowa – dorównuje jej jedynie Cervinia połączona ze szwajcarskim Zermattem oraz słynna Sella Ronda, łącząca cztery ośrodki w ramach Dolomiti Superski.
Idealne warunki dla wszystkich typów narciarzy
Via Lattea oferuje trasy o każdym stopniu trudności – od przerażających czarnych stoków, na których rozgrywane są zawody Pucharu Świata, przez bogatą ofertę „narciarskiego mainstreamu”, aż po spokojne trasy dla miłośników skiturystyki.
Tereny do jazdy poza trasami są tu wyjątkowo rozległe – znajdziemy tu mnóstwo wyzwań dla „ekstremalistów”, w tym popularny heliskiing, a także trasy biegowe w Pragelato.
Tutaj żyje pasja
Region ma ambicję przyciągnąć znaczną część polskich narciarzy – i również w tym roku możecie na własne oczy zobaczyć miejsca dobrze znane z ekranów telewizorów, w których alpejski wiatr wciąż niesie ducha pięciu olimpijskich kół.
Na miejscu można przekonać się o niezwykłej rozległości doskonale połączonych wyciągami stoków oraz o jakości i trudności tras, o których mogliby opowiadać zawodnicy światowej czołówki – ci, którzy właśnie tutaj spełniali lub tracili swoje olimpijskie marzenia. Jak głosiło hasło igrzysk: „Tutaj żyje pasja”.
Przekonają się o tym ci z Was, którzy nie przestraszą się nieco dalszej podróży z Polski ani odrobinę wyższych kosztów takiej narciarskiej wyprawy. Gwarantujemy, że już po pierwszym dniu na idealnych trasach, przy wieczornym kieliszku wina z Piemontu, nie będziecie żałować swojej decyzji.
Monterosa Ski – rozległy i wyjątkowy ośrodek na granicy Piemontu i Valle d’Aosta
Monterosa Ski to niezwykle rozległy kompleks narciarski leżący na granicy Piemontu i sąsiedniego autonomicznego regionu Valle d’Aosta, położonego w samym północno-zachodnim krańcu Włoch. Nad ośrodkiem góruje Monte Rosa, drugi najwyższy szczyt Alp.
Od strony Piemontu w głąb gór wznosi się dolina Valsesia, prowadząca do kurortu Alagna, będącego bramą do bogatej oferty narciarskiej tego – u nas wciąż niestety mało znanego – regionu.
Łącznie prawie 130 km przygotowanych tras (i niezliczone możliwości jazdy poza nimi), 36 wyciągów i kolejek, a wszystko to w ośrodkach: Alagna Valsesia – Gressoney-La-Trinité – Champoluc, Antagnod, Brusson / Estoul, Gressoney-St.-Jean, Alpe di Mera i Champorcher.
Rozległe połacie dziewiczego puchu przyciągają miłośników freeride’u, a wysokość przekraczająca 3 000 metrów gwarantuje doskonałą jakość śniegu aż do późnej wiosny.
Wyjątkowe są tu możliwości heliskiingu, a także snowboardingu, skialpinizmu czy narciarstwa ekstremalnego.
Jeśli dodamy do tego różnorodne rodzaje skipassów, znakomitą lokalną kuchnię oraz liczne zabytki, łatwo dojść do wniosku, że Monterosa Ski zdecydowanie zasługuje na wizytę.
Dla miłośników jazdy w terenie warto dodać, że portal freeridowy wepowder.com regularnie przyznaje temu ośrodkowi 5 gwiazdek – jako jedynemu we Włoszech.