Chcesz cieszyć się jednymi z najpiękniejszymi stoków narciarskich na świecie? Wybierz się na narty do Francji – tutejsze zimowe kurorty nie mają sobie równych. Widoki zapierające dech w piersiach, rewelacyjne stoki narciarskie i najlepsze ośrodki snowboardowe – francuskie kurorty zimowe to istna bajka. Nic więc dziwnego, że większość światowych producentów sprzętu narciarskiego (m.in. Salomon, Head, Burton, Nitro) swoje filmy reklamowe kręci właśnie w Alpach francuskich.
Francja ma wiele do zaoferowania – zarówno doświadczonym narciarzom uwielbiającym czarne trasy i wyzwania, jak i rodzinom z dziećmi oraz początkującym. Snowboardziści także znajdą tutaj coś dla siebie. Niemal w każdym ośrodku możemy liczyć na atrakcje dla miłośników jazdy na desce (np. halfpipe, quarterpipe), nie brakuje też tras dla osób uprawiających boardcross.
We Francji zaskoczy nas także rozległość ośrodków narciarskich i dogodne połączenia pomiędzy nimi, dzięki którym narty ściąga się tylko przy wejściu na wyciąg lub kolejkę.
Szczególnie polecamy Państwu Sabaudię oraz ośrodki w Trois Vallées, gdzie znajduje się ponad 610 km stoków. Godne uwagi są także Espace Killy i Grandes Rousses.
Choć mówi się, że Francuzi wciąż pozostają trochę w tyle za swoim włoskimi sąsiadami, infrastruktura francuskich kurortów narciarskich jest na naprawdę wysokim poziomie. W większości zimowych ośrodków, aby przygotować stoki na rano, pracuje się na dwie nocne zmiany.
W ostatnich latach we Francji sporo zainwestowano w system sztucznego naśnieżania, według projektu włoskich specjalistów. Większe ośrodki wybudowały wielkie zbiorniki wodne na wysokościach od 2.000 m do 2.500 m.n.p.m, by zapewnić wystarczającą ilość śniegu na początku i pod koniec sezonu.
Z każdym rokiem we Francji przybywa wyciągów narciarskich - zwłaszcza tych 6-krzesełkowych i 8-krzesełkowych. Nie brakuje także wyciągów kabinowych.
Francja to idealne miejsce dla narciarzy i snowboardzistów, którzy cenią sobie wygodę. Hotele i rezydencje są w bliskim sąsiedztwie stoków. Tutaj francuzi w latach 60. i 70. wykorzystali w pełni możliwości, jakie dały im słabo zaludnione doliny górskie. Po zaplanowaniu sieci stoków i infrastruktury narciarskiej, doliny zaczęły być stopniowo, ale szczelnie zabudowywane. Rezultatem jest wyjątkowa dostępność tras. Od miejsca zakwaterowania do miejsca założenia nart, wystarczy pokonać nie więcej niż 100 metrów. W wielu hotelach możliwe jest nawet założenie nart już w drzwiach.
Warto pamiętać, że francuskie Alpy są dosyć strome, dlatego wybierając się na narty własnym samochodem, musimy pamiętać o odpowiednim przygotowaniu. Z powodu pochylenia terenów - od 500 do 1.300 metrów – nie każdy pojazd dotrze w najwyżej położone miejsca. Ponadto, w sezonie musimy liczyć się z korkami.
Hotele i pensjonaty we francuskich ośrodkach narciarskich są na wyrównanym poziomie i w większości oferują standardowe wyposażenie, które zadowoli większość turystów.
Jeśli szukamy jednak czegoś więcej, warto przyjrzeć się ofercie luksusowych kurortów narciarskich – znajdziemy wśród nich zarówno nowoczesne apartamenty, jak i pełne alpejskiego uroku SPA. Zwłaszcza nowe rezydencje spełniają najwyższe standardy zakwaterowania określane przez MGM CGH.
Lokalne specjały kuchni francuskiej to nie tylko wybitne czerwone wina czy szeroki wybór serów. Znakomite dania mięsne doskonale zaspokoją nasz apetyt po aktywnym dniu na stoku, a miłośnicy słodkości zakochają się w fenomenalnym czekoladowym fondue, jakie serwuje się tylko w tych rejonach.